23 lutego w Endcliffe Park w Sheffield odbyły się uroczystości upamiętniające 81. rocznicę katastrofy amerykańskiego bombowca B-17 Flying Fortress „Mi Amigo”. Wydarzenie zgromadziło przedstawicieli władz lokalnych, reprezentantów strony amerykańskiej oraz licznych mieszkańców miasta i gości z zagranicy. W imieniu miejscowej Polonii (Stowarzyszenie Białego Orła – White Red Eagle) wieniec pod Mi Amigo Memorial złożyła Maja Gojtowska.


Historia tragedii
22 lutego 1944 roku amerykański bombowiec B-17 Flying Fortress „Mi Amigo” z 364. Dywizjonu Bombowego powracał z misji nad Danią. Maszyna została poważnie uszkodzona w walce z niemieckimi myśliwcami i, walcząc o przetrwanie, wypadła z niskich chmur nad Sheffield tuż po godzinie 17:00. Pilot, 1st Lt. John Kriegshauser, podjął heroiczną decyzję i poświęcił siebie oraz całą 10-osobową załogę, aby uniknąć zderzenia z bawiącymi się w parku dziećmi. Samolot rozbił się na wzgórzu, a wszyscy członkowie załogi zginęli.

Pamięć i hołd
John Kriegshauser został pośmiertnie odznaczony Distinguished Flying Cross. Tragedia na zawsze zapisała się w pamięci mieszkańców Sheffield. Przez lata o miejsce pamięci dbał Tony Foulds, który w dzieciństwie był świadkiem katastrofy. Jego zaangażowanie doprowadziło do organizacji historycznych przelotów samolotów RAF i US Air Force na 75. i 80. rocznicę tragedii.
Obchody 81. rocznicy to kolejny dowód na to, że historia bohaterstwa załogi „Mi Amigo” wciąż żyje w sercach mieszkańców Sheffield i osób z całego świata.

